W naszym cyklu „Co ty gwiżdżesz?!” chcemy pomóc porozumieć się wszystkim ludziom interesującym się futbolem: sędziom, zawodnikom, trenerom i kibicom. Przepisy Gry ewoluują, zmieniają się interpretacje – naprawdę warto być na czasie! Oto kolejna ciekawa sytuacja z Ekstraklasy.
Czytaj więcej (kategoria3: Wydział Sędziowski, dodano2: 08-08-2023, odsłon: 535)
Poniżej znajduje się komunikat referenta ds. obsady. Przypominamy wszystkim sędziom o obowiązku akceptacji meczów w systemie PZPN24.
Pobierz obsadę
(kategoria4: Wydział Sędziowski, dodano: 03-08-2023)
Piłkarskie wakacje są zawsze krótkie… Najwyższe ligi już wróciły do gry, wracamy więc i my z naszym cyklem „Co ty gwiżdżesz?!”. Na początek ciekawa sytuacja z pierwszego weekendu nowego sezonu.
Czytaj więcej (kategoria3: Wydział Sędziowski, dodano2: 31-07-2023, odsłon: 459)
IFAB (International Football Association Board) to organizacja zajmująca się tworzeniem oraz nowelizacją Przepisów Gry.
W nadchodzącym sezonie zmiany będą dotyczyły m.in:
- rozmyślności zagrania przy spalony,
- dodatkowej osoby/osób na polu gry, gdy bramka jest zdobyta,
- kompensacji utraconego czasu gry.
Poniżej znajduje się link z najważniejszymi zmianami. Wszystkie zmiany obowiązują od 1 lipca 2023.
Pobierz
(kategoria4: Wydział Sędziowski, dodano: 30-06-2023)
W dniach 23-24.06.2023 odbył się kurs egzaminacyjno-szkoleniowy dla sędziów i obserwatorów Komisji Sędziowskiej w Radomiu. Było to ważne wydarzenie dla całego środowiska sędziowskiego ziemi radomskiej, ponieważ po 16 latach udało się powrócić do tradycji szkoleń i egzaminów plenarnych.
W piątek (23.06) na Stadionie Miejskim w Pionkach w godzinach 16-18 sędziowie mierzyli się z egzaminem kondycyjnym. Test miał za zadanie sprawdzić wydolności sędziów przy dużej intensywności. Były to tzw. interwały – bieg i chód na przemian. Sędziowie na zaliczenie musieli pokonać 10 okrążeń ( 40x75m biegu w czasie 15s. i 40x25m chodu w czasie 20s). Arbitrzy liczący się do awansu musieli pokonać 12 okrążeń. Nad wszystkim czuwał Grzegorz Krzosek – trener przygotowania fizycznego sędziów FIFA, UEFA i PZPN, wraz z komisją szkoleniową KS Radom.
Po zakończonych testach o godzinie 19:30 w Leśnym Ośrodku Edukacyjnym im. Andrzeja Zalewskiego w Siczkach rozpoczęło się spotkanie integracyjne, gdzie przewodniczący Komisji Sędziowskiej w Radomiu – Daniel Maciejewski podsumował cały sezon 2022/2023. Na wstępie przewodniczący przywitał licznie przybyłych gości i przypomniał młodym arbitrom dorobek sędziowski, tych osób, bez których organizacja sędziowska w Radomiu nie byłaby tu gdzie jest. A byli to: wiceprzewodniczący MZPN ds. sędziowskich – Sławomir Stempniewski, Kazimierz Gilewski, Grzegorz Gilewski, Mariusz Posuniak, Marek Włodarski, Paweł Kobyłecki oraz Piotr Aleksandrowicz. Tak jak zaznaczył Daniel w swoim wystąpieniu „Nie można budować przyszłości organizacji, nie pamiętając o jej przeszłości”. I tak też było w tym dniu. Przeszłość spotkała się z teraźniejszością, aby móc wspólnie zbudować przyszłość…
Po wystąpieniach i przemówieniach nadeszła „luźniejsza” chwila, a więc wspólny grill i rozmowy na tematy sędziowskie i nie tylko. Każdy mógł porozmawiać ze sobą nieco dłużej niż zazwyczaj przy okazji wyjazdu na mecz. A jest to tak ważne, aby móc skonsolidować środowisko sędziowskie i zbudować wspólny kolektyw na przyszłość.
Sobota (24.06) to od godziny 8.00 wspólne śniadanie i wyczekiwanie na test pisemny. Ten rozpoczął się punktualnie o godzinie 9:00. Sędziowie i obserwatorzy zmierzyli się z testem ze znajomości z Przepisów Gry. Następnie o godzinie 10:00 rozpoczęło się szkolenie filmowe. Uczestnicy musieli na forum omówić klipy i uzasadnić merytorycznie, podając odpowiednie kryteria swoją decyzję. O godzinie 11:00 nastąpiło podsumowanie kursu egzaminacyjno-szkoleniowego. Podsumowano Program Mentorski, którego pierwsza edycja zakończyła się wraz z sezonem 2022/2023. Wszyscy uczestnicy programu otrzymali pamiątkowe zaświadczenia. Od tego momentu zostali wypuszczeni na „głęboką wodę” wyposażeni w wiedzę teoretyczną i praktyczną, która ma im pomóc w dalszym rozwoju sędziowskim. Podziękowano także Sławomirowi Pipczyńskiemu – prezesowi firmy Tech-Master, a jednocześnie obserwatorowi S.C. Kolega Sławek jako mecenas chętnie wspierał finansowo wszystkie inicjatywy związane z Programem Mentorskim.
Wręczono także statuetki sędziom, którzy awansowali do wyższych klas rozgrywkowych na poziomie radomskiej delegatury MZPN. Na koniec podziękowano koledze Łukaszowi Aleksandrowiczowi bez którego nie byłoby możliwe zorganizowanie takiego wydarzenia jakim był kurs egzaminacyjno-szkoleniowy. To dzięki Łukaszowi jego zaangażowaniu i poświęceniu mogliśmy w tak świetnych warunkach spędzić tyle czasu.
Mamy nadzieję, że to dopiero początek cyklicznych kursów egzaminacyjno-szkoleniowych. Dziękujemy wszystkim za udział i zaangażowanie. Już dzisiaj serdecznie zapraszamy na kolejny kurs i zapewniamy, że to będą niezapomniane chwile, które przejdą do legendy…
GALERIA ZDJĘĆ
(kategoria4: Wydział Sędziowski, dodano: 27-06-2023)
Tym razem w ogniu pytań Artur Badowski, wieloletni arbiter.
1. W którym roku skończyłeś kurs sędziowski?
"Kurs sędziowski skończyłem w kwietniu 1994 roku. Miałem 17 lat. Asystentem szczebla centralnego byłem od roku 2008 do 2014 ."
2.Dlaczego zdecydowałeś się pójść na kurs?
"Zawsze interesowała mnie piłka nożna. Od 7 roku życia chodziłem na mecze Radomiaka (grał w ówczesnej I lidze w sezonie 84/85). Na kurs sędziowski namówił mnie Cezary Kostrzewa i tak się zaczęło, ta przygoda trwa do dziś. "
3.Czy grałeś gdzieś wcześniej w piłkę?
"Byłem na kilkunastu treningach Radomiaka, ale moje umiejętności były niewystarczające. Teraz sędziuję i przynosi mi to wiele frajdy."
4. Mecz, który najbardziej zapadł Ci w pamięć?
"Zdecydowanie mecz ówczesnej II ligii ( obecnie pierwszej) KSZO Ostrowiec – Górnik Łęczna. Na trybunach 6 tysięcy kibiców, a był to mój drugi mecz w tej klasie rozgrywkowej. Stresik trochę mną targał, ale poradziłem sobie bardzo dobrze. KSZO wygrał 1:0, a bramkę w 5 minucie strzelił Rafał Lasocki - późniejszy reprezentant kraju. Na boisku występowali tacy piłkarze jak: Janusz Jojko, Bogdan Pikuta, Piotr Stokowiec, Sławomir Nazaruk, Tadeusz Krawiec, Dariusz Pietrasiak. Na ławkach trenerskich Władysław Łach i Włodzimierz Gąsior... było bardzo „gorąco” "
5.Jaki mecz jest Twoim marzeniem? Na jakim stadionie?
"Oczywiście nie jest to do zrealizowania, ale najbardziej chciałbym posędziować Barcelonie na Camp Nou przy komplecie widzów. Także mecz Radomiaka na nowym stadionie oczywiście przy pełnych trybunach. "
6.Jaki jest Twój ulubiony sędzia?
"Moim ulubionym sędzią był Anders Frisk. Podobało mi się u niego takie dość „luźne” podejście do zawodów, a jednocześnie był bardzo stanowczy. Drugim był Mario van der Ende, nie miał sylwetki sportowca/sędziego, jednak u wszystkich piłkarzy miał wielki szacunek. Z polskich sędziów zawsze podziwiałem kolegę Mariusza Posuniaka. Swoim uśmiechem i umiętnościami przekonywał wszystkich zawodników do trafności swoich decyzji."
7.Czym zajmujesz się na co dzień?
"Od 20 lat pracuje w zagranicznym koncernie. Zajmuję się współpracą z kluczowymi klientami."
8.Czy chciałbyś zostać obserwatorem?
"Obecnie raczej bym nie chciał... lecz pewnie kiedyś się to stanie. Wolę jednak sędziować !"
9.Co chciałbyś zmienić w przepisach gry?
"Chyba tak jak wszyscy - kontrowersje związane z zagraniem bądź nie piłki ręką. Przepisy są zmieniane niemal w każdym roku i to powoduje bardzo duże zamieszanie. Podobna sytuacja jest ze spalonym, lecz w dużo mniejszym wymiarze."
10.Zabawna historia, która spotkała Cię na sędziowskiej drodze?
"Zabawnych historii było mnóstwo, lecz nie wszystkie nadają się do publikacji. Wybiorę taką trochę inną sytuację. Mecz II ligi pomiędzy MKS Kluczbork – Błękitni Stargard mamy końcówkę rozgrywek i gospodarze są w strefie spadkowej. Sam koniec meczu i gospodarze przegrywają 1:2.
Goście grają bardzo „na czas” co chwila udając kontuzję i wzywając pomoc medyczną. Ławka gospodarzy strasznie protestuje przeciwko takiemu zachowaniu. Następuje 90 minuta i znów zawodnik gości leży na boisku i prosi pomoc medyczną. Kolega Sławek Pipczyński wzywa pomoc i nakazuje zawodnikowi opuścić boisko. Ten ledwo je opuścił i już był gotowy do gry. To był jeden z pierwszych meczów, gdzie sędziowaliśmy w zestawach. Na „słuchawce” słyszymy od sędziego technicznego „wpuście go”, na co Sławek mówi „niech czeka na lepszy moment”. Doliczone było 5 minut, a ten zawodnik stał za linią ok. 4 minut. Cała „ławka gości” szalała ze złości ! Techniczny nie mógł już sobie z nimi poradzić i prosił o wpuszczenie zawodnika. Sławek konsekwentnie odmawiał. W słuchawkach już padały „ostre” słowa, które nie nadają się do cytowania. Obserwator po meczu powiedział, że nasze zachowanie było wzorowe. Nie daliśmy się nabrać na ich nieczyste zagrywki. "
11. Jak zachęciłbyś kogoś do pójścia na kurs sędziowski?
"Sędziowanie to więcej niż przygoda. Ktoś, kto lubi piłkę, a z różnych powodów nie może się spełniać grając, to może spróbować sędziować. Można poznać wielu ciekawych ludzi, a jednocześnie cały czas być obok swojej ulubionej dyscypliny sportu. "
(kategoria4: Wydział Sędziowski, dodano: 27-06-2023)
Poniżej przedstawiamy harmonogram kursu egzaminacyjno-szkoleniowego dla sędziów Komisji Sędziowskiej w Radomiu, który odbędzie się w dniach 23-24.06.02023r.
Pobierz
(kategoria4: Wydział Sędziowski, dodano: 19-06-2023)
Poniżej znajduje się komunikat referenta ds. obsady. Przypominamy wszystkim sędziom o obowiązku akceptacji meczów w systemie PZPN24.
Pobierz obsadę
(kategoria4: Wydział Sędziowski, dodano: 15-06-2023)
Poniżej znajduje się komunikat referenta ds. obsady. Przypominamy wszystkim sędziom o obowiązku akceptacji meczów w systemie PZPN24.
Pobierz obsadę
(kategoria4: Wydział Sędziowski, dodano: 09-06-2023)
Środa, a więc czas na kolejny wywiad z serii ,,Sędziowska jedenastka”. W ogniu pytań stanął tym razem były sędzia pierwszej ligi, a obecnie obserwator szczebla centralnego – Łukasz Śmietanka.
Zapraszamy do lektury!
1. W którym roku skończyłeś kurs sędziowski?
"1998"
2.Dlaczego zdecydowałeś się pójść na kurs?
"Od zawsze kocham piłkę nożną. Moja mama żartobliwie mówi, że urodziłem się z piłką zamiast głowy. Niestety talentu do bycia piłkarzem zabrakło i kiedy byłem w klasie maturalnej, pomyślałem, że może zostanę sędzią i chociaż w ten sposób będę blisko piłki. Na jednym z międzyszkolnych turniejów sędziował Daniel Maciejewski, który od kilku miesięcy był już sędzią i to on opowiedział, co trzeba zrobić, by rozpocząć przygodę z gwizdkiem no i tak zapisałem się na kurs."
3.Czy grałeś gdzieś wcześniej w piłkę?
"Nie nazwałbym tego graniem, ale byłem w drużynie trampkarzy Prochu Pionki. "
4. Mecz, który najbardziej zapadł Ci w pamięć?
" Oj jest takich meczów na pewno kilka. Wszystkie debiuty w każdej lidze dokładnie pamiętam. Ale z takich ważnych dla mnie to na pewno Finał Pucharu Polski w 2008 roku Legia Warszawa – Wisła Kraków gdzie miałem przyjemność być sędzią technicznym. Innym meczem już w roli sędziego był GKS Katowice – Śląsk Wrocław. Komplet publiczności na Bukowej w tym ponad 2 tysiące gości. Bardzo głośny żywiołowy doping, świetna oprawa, mecz kilkukrotnie przerywany ze względu na rzucanie serpentyn na boisko. Łącznie obie połowy zostały przedłużone o 20 minut. Mecz był też bardzo trudny na boisku. Bardzo dużo emocji, walki sporo kartek, mnóstwo zarządzania.
Z tym meczem wiąże się ciekawa anegdota. Kilka tygodni później byłem sędzią technicznym Marcina Szulca na meczu Jagiellonii Białystok, której trenerem wtedy był Michał Probierz. Przed meczem trener przyszedł do szatni i rozmawiali z Marcinem na temat debiutu w ekstraklasie dzień wcześniej młodego wtedy sędziego Szymona Marciniaka. Do dziś pamiętam jego słowa, że Szymon to świetny sędzia i zrobi wielką karierę, ale niedawno widział super sędziego takiego młodego szczupłego blondyna z Radomia w bardzo trudnym meczu GKS – Śląsk. W szatni wszyscy głośno zaczęli się śmiać i Marcin powiedział, wskazując na mnie, że ten blondyn to właśnie ten gość. Co do jednego trener Probierz miał na pewno rację, Szymon zrobił mega karierę… "
5. ️Jaki mecz jest Twoim marzeniem? Na jakim stadionie?
"Dzisiaj już tych marzeń nie ma, bo nie sędziuję, ale kiedyś jak jeszcze sędziowałem to największym marzeniem było sędziować na Santiago Bernabeu w meczu Realu Madryt. "
6.Jaki jest Twój ulubiony sędzia?
"Nicola Rizzoli włoski sędzia finału Mistrzostw Świata w 2014 roku. Fantastyczna mowa ciała, która bardzo pomagała mu w zarządzaniu zawodnikami. Tak na marginesie dzięki Grzegorzowi Krzoskowi trenerowi przygotowania sędziów nie tylko w PZPN, ale także w FIFA mam koszulkę sędziowską, na której podpisali się sędziowie finałowego meczu Mundialu w 2014 roku, wśród których był właśnie Rizzoli."
7.Czym zajmujesz się na co dzień?
"Jestem Dyrektorem Operacyjnym na PGE Narodowym. Fantastyczna praca, dzięki której również jestem blisko piłki. "
8. Czemu zdecydowałeś się zostać obserwatorem?
"To chyba naturalna kolej w przygodzie sędziowskiej. W momencie kiedy przestałem sędziować, jakoś naturalnie przeszedłem na trybuny i wziąłem długopis oraz notes do ręki. Bardzo lubię to robić, a bycie obserwatorem nadal pozwala mi funkcjonować w tym fantastycznym sędziowskim środowisku "
9.Co chciałbyś zmienić w przepisach gry?
"Przepisy gry ciągle się zmienią. Chyba nie ma takiej jednej konkretnej rzecz, którą chciałbym zmienić."
10.Zabawna historia, która spotkała Cię na sędziowskiej drodze?
"Takich historii jest cała masa, aż trudno wybrać jedną z nich. W pamięci mam na pewno mecz Pucharu Ligi Górnik Zabrze – Wisła Kraków. Mecz transmitowany był na żywo w Polsat Sport, komentowany był przez Mateusza Borka. Na samym początku meczu przewróciłem się, a potem w drugiej połowie meczu dostałem bardzo mocno piłką w głowę tak, że na kilka sekund straciłem świadomość gdzie jestem. Polsat zrobił z tych zdarzeń śmieszny klip, który był skomentowany przez Mateusza Borka ,,Mister Śmietanka show” i puszczany na antenie przez kilka miesięcy po meczu."
11. Jak zachęciłbyś kogoś do pójścia na kurs sędziowski?
"Sędziowanie to wspaniała przygoda dla osób, które kochają piłkę, a nie mogą się w niej zrealizować jako piłkarze, ale nadal chcą być bardzo blisko piłki. Sędziowanie to też funkcjonowanie w środowisku ludzi, to znajomości i przyjaźnie na lata. To też możliwość rozwoju osobistego, chociażby odporności na stres, co przynajmniej w moim przypadku bardzo pomaga mi w moim życiu zawodowym. "
(kategoria4: Wydział Sędziowski, dodano: 08-06-2023)
kwiecień, 2024
