WŁADZE |
HISTORIA |
WYDZIAŁY I KOMISJE |
KOMISJA SĘDZIOWSKA |
KOMISJA MEDYCZNA |
DLA TRENERÓW |
DYSCYPLINA |
ADRESY KLUBÓW |
VIDEO |
LINKI |
ARCHIWUM WIADOMOŚCI |
Nasz cykl „Co ty gwiżdżesz?!” ma na celu pomóc wszystkim ludziom piłki nożnej znaleźć wspólny język. Przybliżamy Przepisy Gry, pokazujemy, dlaczego sędziowie podejmują pewne decyzje, czym w praktyce kierują się na boisku, jak w praktyce definiują ducha gry.Raz w tygodniu analizujemy wybrany klip szkoleniowy.
KLIP #19 (do obejrzenia tu: https://streamable.com/6025ij)
Choć, jak mówią, w Ekstraklasie wszystko jest możliwe, to chyba jednak nie tak miało wyglądać to wznowienie gry. Niebieski miał wielkie plany, ale piłka ewidentnie wyślizgnęła mu się z rąk i de facto zrobił prezent przeciwnikowi.
Czy łagodny sędzia, który oceni to jako zupełny przypadek, pech i kiks, nakaże powtórkę wrzutu?
Czy sędzia-służbista zrobi odwrotnie: przyzna wrzut przeciwnikom?
To w takim razie jak ocenić postawę sędziego, który po prostu puści grę?
Kwestia oceny przepisowych wznowień gry niestety (na szczęście?) nie jest uzależniona od usposobienia sędziego. Po prostu poszczególne artykuły Przepisów Gry stanowią, jakie warunki muszą być spełnione przy np. rzucie od bramki, rożnym, wolnym, karnym, rozpoczęciu gry czy – jak w tym przypadku – wrzucie.
Jeśli chodzi o wrzut, jedynie określenie właściwego miejsca będzie w jakimś stopniu podlegać ocenie sędziego. Przepis niby jest tu zero-jedynkowy (wrzut ma być wykonany z miejsca, gdzie piłka przekroczyła linię boczną), ale zgodnie z duchem gry oczywiste jest stosowanie jakiejś tolerancji w tym względzie.
Pozostałe warunki dotyczą już kwestii technicznych:
Przyjmując, że miejsce wrzutu było OK (w granicach rozsądku), trzeba dodać, że pozostałe warunki też zostały spełnione. W związku z tym sędzia nie ma podstaw, aby ingerować – piłka po prostu przepisowo weszła do gry.
Nie można przyznać wrzutu przeciwnikom, bo piłka przecież jest legalnie w grze. Wrzut przeciwnikom przyznajemy, gdy pierwotny wykonawca naruszył choćby jeden z warunków opisanych w Art. 15 (gdy np. wrzucił ze złego miejsca, oderwał nogę, albo wypuścił piłkę z rąk sprzed głowy).
Dokładnie tak samo z ewentualną powtórką wrzutu – nie ma czego powtarzać, bo pierwsze wykonanie pod względem przepisowym było OK. Powtórzenie wrzutu ma miejsce tylko wtedy, gdy piłka nie wpadnie w boisko i odbije się od ziemi poza linią boczną. Ale tu niestety odbiła się w boisku, a wykonawca-pechowiec mógł tylko kibicować koledze, żeby zdążył ją wybić przed Pomarańczowym…
Wyobraźmy sobie kiks przy jakimś innym wznowieniu gry, np. zawodnika wykonującego rzut wolny, który przy ostatnim kroku się poślizgnął i upadając kopnął piłkę jakimś kiksem/fałszem zupełnie inaczej niż planował. Ale skoro kopnął, a piłka wyraźnie się poruszyła, to po prostu jest w grze i zawodnik nie ma prawa do powtórki.
Tak więc, niezależnie od tego, jak mocno współczujemy pechowcowi i ile ducha gry chcielibyśmy tchnąć w tę akcję, gra winna być kontynuowana.
Piotr Tenczyński
Radomski Okręgowy Związek Piłki Nożnej
ul. Chrobrego 52
26-605 Radom
Tel. 48 364 74 94
Fax 48-330-83-28
NIP 796-21-27-109
Santander Bank Polska S.A.
62 1090 2688 0000 0001 1630 6281
e-mail: biuro@rozpn.pl
Czynne od poniedziałku do piątku w
godzinach 9 - 17
Mazowiecki Związek Piłki Nożnej
Adres: ul Puławska 111 A lok. 50
02-707 Warszawa
Telefon: 22 827-58-74
22 827-40-68
E-mail: mazowiecki@zpn.pl
Numer konta Mazowieckiego ZPN:
PKO Bank Polski S.A.
XV O/Warszawa
09 1020 1156 0000 7102 0058 4136
pn | wt | śr | cz | pt | sb | nd |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | ||
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
www.rozpn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.