Już w sobotę o godz. 12 w Przysusze odbędzie się wielki finał Mirax Pucharu Polski. Miejscowy Oskar zmierzy się z Prochem Pionki. Szykuje się bardzo ciekawe zwieńczenie piłkarskiej jesieni na Ziemi Radomskiej.

Finałowe mecze w dwóch ostatnich edycjach odbywały się na stadionie w Radomiu, przy ul. Narutowicza 9. Atmosfera pojedynków rozgrywanych przy sztucznych światłach była fajna. Wygrywała Energia Kozienice, a ostatnio  Skaryszewianka Skaryszew. W tym roku 25 października finał ponownie miał się odbyć na tym obiekcie, ale władze Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w dzień meczu zdecydowały, że pojedynek się nie odbędzie.

Ostatecznie pojedynek odbędzie się w sobotę 26 listopada o godz. 12. Gospodarza losowano. Oskar zagra z Prochem. W czwartej lidze obie drużyny dzieli przepaść. Faworytem będą przysuszanie, ale puchar rządzi się swoimi prawami. Atmosfera na pewno nie będzie tak doniosła jak w meczu w Radomiu, ale na boisku na pewno będzie gorąco. Obie ekipy mobilizują się na to spotkanie. Wiadomo, że bez względu na wynik, obie zgarną główne nagrody i awansują do mazowieckiej edycji.  

W rozgrywkach czwartej ligi, całkiem niedawno Oskar pokonał Proch u siebie 3:0. Przysuszaqnie byli zespołem zdecydowanie lepszym. Jeszcze kilka miesięcy temu obie ekipy dzieliła przepaść. Oskar grał w trzeciej lidze, Proch w „okręgówce”.
Wydaje się, że teraz Oskar też jest faworytem przysuszanie. Przysuszanie nie przegrali siedmiu ostatnich spotkań ligowych. Prezentowali  bardzo wysoką formę. W zupełnie odmiennych nastrojach są zawodnicy z Pionek. Proch zakończył rundę jesienną na odległym 18 miejscu. Co gorsza, zespół trenera Mariusza Sztobryna fatalnie grał na wyjazdach. Nie zdobył na obcych boiskach nawet jednego punktu. Trudno więc być optymistą przed meczem w Przysusze. Tym bardziej, że Mateusz Szczepański nie zagra za nadmiar kartek, a na kontuzje narzekają Paweł Rogala, Mateusz Kołodziej, Michał Czerski, Szymon Sobieraj. Mimo osłabień puchar rządzi się swoimi prawami. Rok temu Proch również dotarł do finału Pucharu Polski, ale przegrał 0:4 ze Skaryszewianką Skaryszew.

Z kolei w zespole Oskare może zabraknąć jedynie Mariusza Moskwy, który narzeka na lekką kontuzję. Pozostali gracze będą gotowi do gry. Dla Oskara w ostatnim 40-leciu to pierwszy okręgowy finał w Pucharze Polski. 

Trzeba zaznaczyć, że od niedawna naszym sponsorem tytularnym, pełniącym patronat nad Pucharem Polski jest firma Mirax.

Obie drużyny mogą liczyć na nagrody finansowe; 5000 zł dla zwycięzcy i 2500 dla finalisty. Obie ekipy otrzymają także sprzęt sportowy w postaci strojów. Finaliści będą też grać wiosną w mazowieckiej edycji.

Wejście na mecz jest bezpłatne. Przypominamy, że bezpośrednią transmisję przeprowadzi Telewizja ZEBRRA.TV. Link do transmisji znajdziecie Państwo w sobotę rano na naszym portalu.

fot. Proch.Pionki.org

Ulubione