Radomiak mistrzem jesieni, Broń na "pudle" i całkiem przyzwoity wynik Pilicy Białobrzegi. Pokusiliśmy się o krótkie podsumowanie naszych trzecioligowców. Ta runda była bardzo udana dla trójki zespołów z regionu radomskiego i trzeba trzymać kciuki, żeby wiosną była jeszcze lepsza.

RADOMIAK RADOM

1. miejsce. 42 punkty, 13 zwycięstw, 3 remisy, 1 porażka, bilans goli: 33:8

Strzelcy bramek: 9 - Szymon Stanisławski, 6 - Leândro, 3 - Krystian Puton, Przemysław Śliwiński, Maciej Świdzikowski, Kacper Wnuk, 2 - Daniel Barzyński, Jakub Cieciura, 1 - Aleksiej Dubina

Po spadku z drugiej ligi z klubu odszedł trener Marcin Jałocha i 10 zawodników. Przyszli inni, głównie z regionu radomskiego. Najwięklszym wzmocnieniem okazał się według wielu fachowców trener Jacek Magnuszewski. Dotarł on do zawodników, natchnął ich wiarą, stworzył fajny kolektyw. Radomiak zachwycał swoją grą, a przede wszystkim wynikami. Przed sezonem wskazywano, że "zieloni" będą liczyć się w walce o powrót do drugiej ligi, jednak chyba nikt nie przypuszczał, że drużyna będzie miała na półmetku aż 11 punktów przewagi nad wiceliderem. To bardzo dużo i trudno sobie nawet wyobrazić, że taką przewagę można roztrwonić.

BROŃ RADOM

3 miejsce. 28 punktów, 8 zwycięstw, 4 remisy, 5 porażek, bilans goli: 34:23

Strzelcy bramek: 9 - Piotr Nowosielski, 8 - Mariusz Marczak, 5 - Michał Bojek, 3 - Wajih Bouchniba, Przemysław Nogaj, 2 - Damian Sałek, Mikołaj Skórnicki, 1 - Paweł Ankurowski, Dominik Leśniewski.

Trzecie miejsce zespołu Broni zostało przyjęte przez zarząd klubu z zadowoleniem. Celem drużyny na półmetku miało być miejsce w pierwszej szóstce, a jeśli to możliwe, to nawet na podium. Obecnie Broń ma do lidera 14 punktów straty i raczej niewielkie szanse na to, aby rywalizować jeszcze o awans. Radomianie zaliczyli za dużo wpadek, poprzez które uciekło im kilka ważnych punktów. Jednak w takich meczach jak z ŁKS Łódź 2:1, Polonią Warszawa 2:1, czy Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 8:1, pokazali wielką klasę. Zawiedli jednak w derbach Radomia 0:4.

PILICA BIAŁOBRZEGI

8 miejsce, 24 punkty, 6 zwycięstw, 6 remisów, 5 porażek. Bilans goli: 30:27.  

Pilica Białobrzegi: 6 - Kamil Matulka, Zbigniew Obłuski, 4 - Przemysław Jakóbiak, Jacek Moryc, Kamil Tomas, 2 - Kamil Hernik, Arkadiusz Oziewicz, Konrad Rudnicki.

Działacze i sztab szkoleniowy Pilicy zakładał zdobycie co najmniej 20 punktów po 17 kolejkach. Udało się zgarnąć więcej i z gry i Pilicy trzeba się cieszyć. Zwłaszcza z drugiej połowy rundy, bo białobrzeżanie nie przegrali meczu od ośmiu kolejek. Był taki moment, że znaleźli się w strefie spadkowej. Dokonali rzeczy niemożliwej i jako jedyni pokonali Radomiaka Radom. Ten mecz dodał wiary podopiecznym trenera Arkadiusza Modrzejewskiego. Z taką grą Pilica bez większych problemów utrzyma się w lidze i może jeszcze sporo namieszać.

W najbliższych dniach podsumujemy rundę jesienną w IV lidze, gdzie powodów do radości jako okręg radomski mamy bardzo dużo. (fot. bronradom.pl)

Ulubione