W wieku 73 lat zmarł Ryszard Pastuszka, były piłkarz Broni Radom, a w ostatnich latach aktywny olboj i kibic tego klubu. Pan Ryszard w Broni występował na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Choć nie był wiodącą postacią w zespole, zawsze był blisko klubu. W latach 2011 - 16 był członkiem Komisji rewizyjnej przy klubie. Zachęcał syna i swoich wnuków do gry w piłkę. Corocznie przed świętami Bożego Narodzenia grał z oldbojami w towarzyskim meczu. Ostatnio również był i mimo wieku świetnie sobie radził.

- Jestem tu bo mnie szanują i czuję się tutaj dobrze. Zdrowie dopisuje i chciałbym brać udział w tych meczach jeszcze kilka razy - mówił w grudniu Pan Ryszard.

W klubie z ulicy Narutowicza 9 mówią o nim: postać niezwykle ciepła, sympatyczna i oddana klubowi. Kochał Broń, był oddanym kibicem.
Rodzinie, bliskim, przyjaciołom składamy kondolencje.

(źródło  Echodnia.eu)

Ulubione