Grają regularnie w piłkę od blisko 15 lat i to bez względu na warunki atmosferyczne.

Pandemia koronawirusa pierwszy raz uniemożliwiła im możliwość sportowej rozrywki. Słysząc o rosnących potrzebach kozienickiej placówki postanowili pomóc.

- Zastanawialiśmy się wspólnie co możemy zrobić, aby pomóc tym, którzy dziś są na pierwszej linii frontu w walce z wirusem - mówi Paweł Domański, jeden z oldboyów i właściciel restauracji Texas - Rada drużyny zaproponowała zrzutkę z przeznaczeniem na jakiś konkretny cel. Analizowaliśmy możliwości, chcieliśmy,  aby w jakiś sposób ta nasza pomoc była odczuwalna i widoczna. Po dłuższej dyskusji zdecydowaliśmy, że z uwagi na ten szczególny czas,  pracownikom oddziałów zakaźnego oraz anestezjologii i intensywnej terapii, ufundujemy Wielkanocne śniadanie, które dostarczymy w niedzielny poranek.

 Oprócz posiłków medycy otrzymali również wodę mineralną i soki.

Całą akcję zorganizowali w kilka dni, zaplanowali logistykę i w Wielkanocną niedzielę, jeszcze przed swoimi świątecznymi śniadaniami dostarczyli wszystko do kozienickiego szpitala. Wszystko odbyło się z zachowaniem warunków bezpieczeństwa. Oprócz posiłków i soków, do placówki dostarczona została również paleta butelkowanej wody mineralnej ufundowanej przez Trans-Bud z Kozienic. W nadchodzącym poświątecznym tygodniu dostarczona zostanie kolejna dostawa wody. 

Nasza akcja to również przykład dla lokalnej społeczności, niewiele trzeba aby pomóc - podsumował Domański.

Trzon 35 osobowej drużyny Oldboyów stanowią w większości

byli zawodnicy MZKS Kozienice.

Źródło: Kozienice24.pl